Otwarte przestrzenie to rozwiązanie tak samo modne, co niepraktyczne. Wrażenie przestronności i nieskrępowany dostęp do światła dziennego to czynniki, które bardzo często determinują decyzję o rezygnacji ze ścianek działowych. Największą wadą jest tu brak rozgraniczenia stref. Istnieje jednak złoty środek, który pozwala połączyć ogień z wodą, a jest nim szkło.
Ściany szklane to z praktycznego punktu widzenia rozwiązanie idealne. Wznosząc fizyczną granicę pomiędzy poszczególnymi strefami wnętrza, nie musimy rezygnować z wrażenia przestronności. Co ciekawe, nowoczesne zdobycze techniki pozwalają na aranżacje wnętrza w zależności od potrzeb. Nowoczesne ściany szklane mogą być wyposażone w system, który za naciśnięciem jednego przycisku obudzi do życia metaliczną powłokę, która ograniczy transparentność tafli. W tym miejscu nie kończy się jednak długa lista zalet ścian szklanych.
ŚCIANA ZE SZKŁA – ZALETY
Jedną z najistotniejszych zalet takiego rozwiązania jest szybkość montażu. Po osadzeniu tafli w mocowaniach, praca właściwie dobiega końca. Znika potrzeba kładzenia gładzi szpachlowej, tapetowania czy malowania powierzchni.
Kolejna zaleta, to niemal nieograniczone możliwości dekoracyjne. Na szklaną ścianę może zostać naniesiony właściwie dowolny element graficzny. W przypadku szkła laminowanego, grafika umieszczana jest pomiędzy taflami, co gwarantuje trwałość i długowieczność ozdoby.
Mówiąc o zaletach szkła, nie można nie wspomnieć o łatwości demontażu. Jeżeli zdecydujemy, że granica wyznaczająca strefy mieszkania powinna zostać przesunięta, nie będzie to stanowiło najmniejszego problemu.
Osoby, które do budowy ścian działowych zdecydowały się wykorzystać szkło, wśród największych zalet wymieniają swobodę przenikania światła do wszystkich pomieszczeń w domu lub w mieszkaniu.
A CO Z WADAMI?
Takie rozwiązanie niesie z sobą także kilka wad. Należy tu przede wszystkim wymienić ograniczoną izolację termiczną i akustyczną. W tym aspekcie, szkło nie jest w stanie uzyskać tak dobrych parametrów jak cegła czy płyta.
Kolejna i prawdopodobnie ostatnia wada, to wrażenie minimalizmu, jakie powoduje zastosowanie szkła. Czy jednak jest to faktyczny minus? Osoby, które decydują się na ściany szklane, doskonale zdają sobie sprawę, że wnętrze ich domów ulegnie radykalnej przemianie. W wielu przypadkach, wspomniany minimalizm i towarzyszące mu wrażenie „chłodu”, jest czynnikiem decydującym, czy zatem możemy mówić tu o wadzie? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie we własnym zakresie.